Jeden z najbardziej cenionych, włoskich krawców nadwozi opracował wyjątkową konwersję na bazie Porsche Carrera GT.
Z pomysłem stworzenia unikatowego egzemplarza Carrery GT zwrócił się do Zagato były holenderski kierowca wyścigowy, Ernst Berg. Założenia od początku były jasne: jego srebrny egzemplarz miał zostać tylko dopieszczony, ale za to zyskać ducha słynnego włoskiego twórcy nadwozi. We wstępnej fazie projektanci przedstawili Bergowi kilka swoich wizji z których ostatecznie wybrano jedną.
Najmocniej rzucającą się w oczy zmianą jest montaż nowej osłony silnika, która świetnie komponuje się z dachem auta, podkreślając jego falisty kształt. Tym samym Zagato bardzo prostym zabiegiem wykreowało w Carrerze GT swój znak firmowy – bąbelkowaty dach.
Nowe są też zderzaki: przedni został wyciągnięty i zyskał bardziej agresywne wykrojenia wlotów, a w tylnym z kolei transformacji uległa dolna sekcja z dyfuzorem i końcówkami układu wydechowego.
Zagato opracowało więc jedynie subtelną ewolucję modelu, ale zmiany są na tyle ciekawe, że ta Carrera GT może z dumą nosić słynne “Z” tuż przed tylnym błotnikiem.
W silniku nic nie pogrzebano, ale mimo to polecamy oglądnąć filmik poniżej, oczywiście z odpowiednio podkręconą głośnością.