Data dodania: 03.07.2014
Między 25 a 29 czerwca odbyła się już dziesiąta, jubileuszowa edycja Gran Turismo Polonia. Oto nasza relacja z tegorocznych szaleństw gości ze Szwecji po Torze Poznań.
Impreza miała miejsce nigdzie indziej jak na Torze Poznań. Około setka aut spotkała się tam, aby zdzierać swoje opony i spijać wysokooktanowe napoje w walce o setne sekundy na każdym okrążeniu.
Na liście startowej podanej w Internecie znaleźć można było aż trzy sztuki Porsche 918, które jednak ostatecznie w Poznaniu się nie pojawiły. Zamiast jednej z nich przyjechał w swojej przyczepie Gumpert Apollo, który był jedną z głównych i bezsprzecznie najgłośniejszą atrakcją wydarzenia. Obok niego na starcie pojawił się również niemniej interesujący klasyk – Ford GT40, AC Cobra, Ultima GTR oraz prawdziwy, amerykański Nascar. Ten ostatni o najlepszy czas na okrążeniach nie walczył, ale przynajmniej udowodnił, że potrafi skręcać w prawo. W licznym gronie pojawiły się oczywiście różnej maści Ferrari, Lamborghini, Porsche, Mercedesy AMG i Nissany GT-R i wiele innych supersamochodów.
Nowością w tym roku był dzień otwarty na torze, na który przewidziano 60.000 widzów. Odwiedzający mogli oglądać wyczyny kierowców, stojąc w bezpiecznej odległości za barierami. Punktem kulminacyjnym programu był wyścig Gumperta Apollo z helikopterem. Mechaniczna pomarańcza nie tylko wygrała wyścig, ale również zagłuszała lecącego przeciwnika.
Nie obyło się bez kilku wypadów poza tor, jednak nikomu nic się nie stało i każdy samochód wracał zawsze o własnych siłach na hotelowy parking.